sobota, 2 kwietnia 2011

Polecam do czytania - " Pięcioro dzieci i coś" Edith Nesbit.





O tej książce przypomniałam sobie dzisiaj... jako 10-12 latka zaczytywałam się niej do upadłego. 

To pozycja raczej dla dzieci w wieku szkolnym, Pierwszy bardzo lubi tę książkę. I ja uwielbiałam Piaskoludka Psametycha  oraz dzieciaki: Antee, Janeczkę, Cyryla i Roberta oraz ich małego braciszka nazywanego Barankiem. Strasznie im zazdrościłam, że każdego dnia mogli życzyć sobie czego dusza zapragnie, a czar trwał aż do zachodu słońca... , a że z reguły ich życzenia przynosiły im więcej kłopotów i niebezpiecznych przygód niż tego czego oczekiwali... no cóż z życzeniami trzeba postępować rozsądnie, bo kto wie co z nich wyniknie ;)


Miłej lektury!


piątek, 1 kwietnia 2011

Kobietą być .... czyli o Rajdzie Samochodowym Kobiet YEKATERINA - Załoga nr 13



fot. Yekaterina-Załoga nr 13 



Być mamą nie musi oznaczać zaszufladkowania się tylko na domu, rodzinie i dzieciach. A w zasadzie powinnam napisać, że przede wszystkim nie oznacza zaszufladkowania się na domu, rodzinie i dzieciach... Mama, która realizuje swoje marzenia i pragnienia to szczęśliwa i spełniona kobieta. Wzór dla córki, która patrząc na taką spełnioną matkę-kobietę uczy się jak dbać o siebie, swoje potrzeby bez poczucia, że jest wtedy egoistką. Jak mało z nas matek-kobiet to potrafi! Od dziecka uczone, że hierarchia wartości w życiu dorosłej kobiety to : dzieci, mąż, dom i na samym końcu JA (nie rzadko po dzieciach a przed mężem znajdują się jeszcze rodzice!?), nie umiemy dbać i opiekować się same sobą, swoimi marzeniami, pragnieniami, tymi małymi dziewczynkami, które siedzą w każdej z nas.


Do tych refleksji nakłoniła mnie informacja o tym, że moja koleżanka, matka dwóch dziewczynek, bierze udział w  Pierwszym Rajdzie Samochodowym Kobiet "YEKATERINA", który odbędzie się 11-20 czerwca 2011 na trasie Gdańsk - Sankt Petersburg - Murmańsk.


Rajd „YEKATERINA” będzie imprezą cykliczną o randze międzynarodowej, a co ciekawsze, będzie to najdłuższy na świecie rajd samochodowy kobiet, liczący ponad 3000 km! Jedną z atrakcji rajdu i hasłem przewodnim będą: "Sankt-Petersburskie Białe Noce" - termin imprezy zbiega się największym nasileniem tego  niezwykłego zjawiska. 

Trasa rajdu "YEKATERINA" prowadzić będzie przez Gdańsk, Wilno, Psków, Sankt- Petersburg (Carskie Sioło, Peterhof), Karelię do Morza Białego (Wyspy Sołowieckie), aż za krąg polarny do Murmańska. 

Rajd "YEKATERINA" ma formułę przeprawową i rozegrany będzie według regulaminu stworzonego w oparciu o doskonałą znajomość rosyjskich realiów. Rosja to cudowny krajobraz i przyroda, to niesamowite, ogromne i trudne  do wyobrażenia sobie przestrzenie, miliony kilometrów kwadratowych tajgi,  tysiące jezior i rzek, stepy, pustynie i tundra, a także bezdroża! 

Udział w imprezie wezmą wyłącznie załogi żeńskie: kierowca + pilot.


Czyli jednym słowem, niesamowita babska przygoda… nie jedna z nas by chciała przeżyć coś podobnego!

Jak widać być matką nie oznacza, że pisana nam jest rola kury domowej (takiej w papilotach, szlafroczku którego świetność już dawno przeminęła i laczkach z pomponikiem… różowym;)).

Będąc matką można być jednocześnie kobietą nieprzeciętną, silną i spełnioną zarówno w życiu rodzinnym (np. jako matka/żona) ale także w wymiarze czysto osobistym, na poziomie własnego JA. Wystarczy uzmysłowić sobie, że to od nas zależy czy będziemy realizować swoje marzenia, pragnienia nawet te najbardziej szalone czy niesamowite. Wystarczy znaleźć w sobie odrobinę … odwagi żeby odpowiedzieć sobie na pytanie "Czego pragnę?" i ... odwrócić wpojoną hierarchię z : dzieci, mąż, rodzice,dom... ja , na : Ja, mąż, dzieci, dom i reszta familii. Nic się nie stanie kiedy odkurzacz nie co odpocznie w szafie i poczeka aż wyciągnie go nasz mąż ;). Rodzice? Są przecież samodzielni i samowystarczalni, przede wszystkim zaś są naszymi rodzicami i osobami dorosłymi a nie naszymi dziećmi o które musimy dbać. Dzieci  zaś potrzebują harmonii i równowagi w domu, i w relacjach między rodzicami - zabiegana, sfrustrowana kura domowa im tego nie zapewni. Warto być czasami egoistką, spełnioną i szczęśliwą ... to bardzo miłe uczucie i wbrew pozorom wcale nie samolubne.

Dziewczyny z Załogi nr 13 tak właśnie robią … nie zapominają o sobie i realizują marzenia. Nie jest łatwo bo to droga impreza… a żadna z nich nie wyszła za mąż za ... Idealnego Faceta, charakteryzującego się 90/42/90 ;-) ( 90-lat/42-stopnie gorączki/90-milionów na koncie ;-).

Ale nie poddają się, szukają sponsorów. Wy-my też możemy im pomóc w tej akcji… wystarczy że na klikniecie „Lubie to!” Na ich stronie na Facebooku. Link do strony Załogi 13 macie tutaj Yekaterina-Załoga nr 13

Pomóżcie im zrealizować ich marzenie i zabierzcie się za spełnianie swoich!





"Dorośli nigdy nie rozumieją niczego sami i dzieci są zmęczone wiecznym udzielaniem im wyjaśnień." (Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę)