sobota, 2 kwietnia 2011

Polecam do czytania - " Pięcioro dzieci i coś" Edith Nesbit.





O tej książce przypomniałam sobie dzisiaj... jako 10-12 latka zaczytywałam się niej do upadłego. 

To pozycja raczej dla dzieci w wieku szkolnym, Pierwszy bardzo lubi tę książkę. I ja uwielbiałam Piaskoludka Psametycha  oraz dzieciaki: Antee, Janeczkę, Cyryla i Roberta oraz ich małego braciszka nazywanego Barankiem. Strasznie im zazdrościłam, że każdego dnia mogli życzyć sobie czego dusza zapragnie, a czar trwał aż do zachodu słońca... , a że z reguły ich życzenia przynosiły im więcej kłopotów i niebezpiecznych przygód niż tego czego oczekiwali... no cóż z życzeniami trzeba postępować rozsądnie, bo kto wie co z nich wyniknie ;)


Miłej lektury!


Brak komentarzy: